sobota, 30 lipca 2016

Sukienka z odkrytymi ramionami


sukienka zara
chustka zara
sandały aldo
torba monsoon
okulary max mara

W tym roku pogoda w Polsce podczas wakacji nas nie rozpieszcza, dlatego każdy słoneczny dzień wykorzystujemy na 100% . Dwa pierwsze dni tygodnia spędziliśmy nad morzem a potem uciekliśmy przed sinicami nad mazurskie jeziora. Trudno mi zrozumieć dlaczego nigdy wcześniej nie byłam w tych okolicach ! Zdarzało mi się przejeżdżać przez Giżycko zwłaszcza podczas służbowych wyjazdów, ale nigdy nie byłam tu podczas wakacji.


Kilka dni temu zajechaliśmy do Giżycka  na obiad w drodze powrotnej z dłuższej wycieczki i ... zostaliśmy do kolacji :) Uroczy port, pyszne restauracje, kafejki, piękne jeziora i to wszystko 40 min od mojego rodzinnego domu. Postanowiliśmy tu wrócić i już po kilku dniach tak zrobiliśmy. Tym razem wypożyczyliśmy motorówkę i cały dzień, z przerwą na obiad, spędziliśmy na wodzie. Bawiliśmy się świetnie, dzieci były zachwycone, nie było mowy o nudzie, zwłaszcza podczas przepływania wąskimi kanałami pomiędzy jeziorami. Planujemy tu wrócić podczas kolejnych wakacji, może nawet na dłużej ;)


Podczas przygotowywania tego wpisu okazało się, że mam tylko 6! zdjęć :) No cóż, łódka czekała, sami rozumiecie ;) Sukienka z odkrytymi ramionami okazała się idealna na upalne dni i pięknie wpisała się w portowy klimat. Do tego sandałki upolowane na tegorocznej wyprzedaży w Aldo i koniecznie pasiasta torba. Opaska na głowę to fikuśny dodatek, który bardzo pyrzypadł mi do gustu!
Do zobaczenia wkrótce!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz